Czytam dzieciom: Mela i Groszek

Pamiętacie swój pierwszy dzień w przedszkolu? Ja pamiętam. Byłam bardzo ciekawa, jak to będzie. Pamiętam też, że byłam bardzo zaskoczona, że Ania płacze i podskakuje trzymając się mocno babci, pamiętam jej czerwoną twarz i Sylwię kwilącą cichutko w kąciku. Zupełnie nie rozumiałam tych łez. W domu przygotowano mnie, że to będzie przygoda i z takim nastawieniem tam szłam. 

Matka Żywicielka

Byłam wtedy już duża, miałam sześć lat, wcześniej, kiedy rodzice byli w pracy opiekowała się mną babcia. Groszek też do tej pory spędzał czas z babcią Marysią, tyle, że babcia Groszka i Meli jest niedojrzała, jak zielone pomidory, dzięki czemu doskonale dogaduje się z wnuczkiem, tak przynajmniej twierdzi mama chłopca. Ale po kolei.

Rodzeństwo jakich wiele

Seria "Mela i Groszek" to książeczki o przygodach sympatycznego rodzeństwa przedszkolaków. Dokładnie takich, jak wiele innych dzieci. Na tym chyba polega ich fajność. Bo Melą i Groszkiem może być każde dziecko. Większość maluchów z łatwością się z nimi utożsami. Mela ma sześć lat, Groszek - cztery. Mają mamę i tatę, dziadka Zdziśka i babcię Irenkę, którzy są rodzicami taty oraz babcię Marysię, delikatnie mówiąc wyluzowaną mamę mamy. Zarówno Mela jak i Groszek mają też przyjaciół, do tego jeszcze wspólnego psa - Wampira i rybki akwariowe. Mela i Groszek mają coś jeszcze: małe i wielkie obawy, humorki, smaka na lody i niebanalną wyobraźnię.

Groszek idzie do przedszkola

Jak już wspomniałam we wstępie, przed Groszkiem pierwszy dzień w przedszkolu, normalnym są obawy, jak tam będzie, czy będzie musiał spać w czasie leżakowania, czy pani każe mu jeść kanapki z dżemem no i czy w przedszkolu będą zabawkowe samochody? Niby Mela opowiadała mu o tym, jak spędza czas w placówce, ale jednak pierwszego dnia w placówce emocje sięgają zenitu. Na szczęście w przedszkolnej grupie na groszka czeka jego kolega z placu zabaw Karolek. Co prawda, na miejscu okazuje się, że Karolkiem trzeba będzie podzielić się z jego drugim najlepszym kolegą. Pytanie brzmi, czy Marcinek rzeczywiście jest taki fajny? No i czy umie budować tory dla samochodów? Na szczęście tego pierwszego dnia towarzyszy Groszkowi jego ulubiona zabawka - pluszowy Szczur, choć istnieje szansa, że przedszkolanka nie podzieli entuzjazmu chłopca. Jak skończy się ten dzień? Czy przedszkole okaże się przygodą, czy zmorą? Dowiecie się z książeczki.

Mela ma zły dzień

Mela jest starsza od Groszka, w przedszkolu czuje się jak w domu i zwykle nie miewa złego humoru, ale zdarzają się takie dni, kiedy wszystko idzie nie tak, jak powinno. Tak jest dziś, wszyscy zaspali, mama kazała Meli założyć leginsy w nietoperze, więc dziewczynka już wie, że Kaśka będzie tego dnia wyglądać lepiej. Nie, nie, nie! Mela NIE chce jogurtu truskawkowego, do tego dziś pierwsza próba przedstawienia a Mela NIE zna tekstu! Ten dzień nie może być gorszy! Czy da się rozpędzić te wszystkie czarne chmury? Pewnie! Ze wsparciem przyjaciół, Pani i "niedojrzałej" babci burza minie. Ale na to potrzeba czasu.

W opinii chłopców

- Chłopaki, wybierzcie książki, które zabierzmy na weekend do babci - poprosiłam w sobotę rano.
- Mamo, weźmy Melę i Groszka! Nasza babcia też ma na imię Marysia - odpowiedział Zygmunt.
- Ale babcia jest dojrzała. Mele i Groszka chciałbym zanieść do przedszkola, niech dzieciaki zobaczą, jacy są fajni! - protestował Teodor. Mela i Groszek pojechali z nami do babci, teraż trafią do przedszkola. Bo choć Mela jest dziewczynką, to Teodor bardzo się z nią utożsamia. Też ma sześć lat i miewa dni na "NIE", kiedy wszystko jest pod górę i pod wiatr, Teoś potrzebuje czasu i nakierowania, żeby odzyskać humor. Groszka lubią obydwaj, w końcu to chłopak ze szczurem - helloł! Wiadomo, tacy są najfajniejsi!

Za możliwość poznania sympatycznego rodzeństwa serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Wilga.

Seria: Mela i Groszek
Autor: Ewa Skibińska
Ilustracje: Katarzyna Urbaniak
Cena: ok 12 zł
Stron: ok 30
Wiek: 3-5 lat (ale spokojnie sprawdzi się też dla nieco starszych dzieci)