Sprzątnij to i bądź zwycięzcą!

Pamiętacie, jak Żywiciel jakiś czas temu pytał Was, jak nauczyć dzieci porządku? Ostatnio postanowiliśmy zacząć od czystego płótna i spędziliśmy cały dzień na przebieraniu rzeczy Zeta, tak, żeby pozbyć się tego co popsute, zbędne czy mocno niekompletne. W każdym razie w ramach nauki naszych dzieci porządku zrobiliśmy coś jeszcze. Zagraliśmy z nimi w grę.





Dziwne? Niekoniecznie! Jeśli jednak nadal nie wiecie o co chodzi to z pewnością nie znacie gry Szuflandia. To rozwiązanie wpadło nam w ręce w czasie niedawnych targów Kids Time w Kielcach, na których mieliśmy przyjemność gościć w lutym.

Co w pudełku


Opakowanie zawiera bardzo przyjemną dla oka planszę wykonaną z grubej tektury, cztery tekturowe pionki z plastikowymi podkładkami, cztery parawany, dywaniki, szufladki do samodzielnego złożenia, kwadratowe żetony z przedmiotami, kostkę i instrukcję. Są jeszcze żetony ratunkowe, które mogą się przydać, kiedy wpadniesz w tarapaty.



O co tu chodzi?


Naturalnie o zaprowadzenie porządku na planszy. Szczerze mówiąc, kiedy przeczytałam instrukcję gry miałam pewne obawy, że chłopcy mogą jej nie ogarnąć, zwłaszcza Teodor, ale spotkała mnie miła niespodzianka. Każdy z gracy dostaje pionek, szufladkę i parawan w tym samym kolorze. Kwadraciki z przedmiotami rozrzucamy po planszy i ruszamy!

Po planszy gracze poruszają się w dowolnym kierunku, z tym, że zanim rzucisz kostką musisz powiedzieć gdzie idziesz. Chodzi o to, żeby w swojej szufladce zebrać jak najwięcej przedmiotów. Można sobie trochę grę ułatwić, rozkładając dywaniki, można też przeszkadzać innym - rozstawiając parawany. Rozgrywka kończy się, kiedy jeden z graczy zgarnie kwadracik z literką "M", wygrywa ten, kto "posprzątał" najwięcej.


Jakość


Jawa, czyli producent gry, to polska firma z tradycjami, w jej ofercie znajdziecie mnóstwo gier dla całej rodziny, również, jeśli zechcecie zagrać za znajomymi, kiedy dzieci śpią, Jawa będzie miała dla Was coś w ofercie ;)

Plansza, jak już wspomniałam, jest doskonale wykonana, wręcz pancerna. Mam pewną wątpliwość, jeśli chodzi o szufladki, bo pomyślane są do złożenia bez kleju, jednak nasze się nie trzymały i dlatego na niektórych zdjęciach można dopatrzeć się klamerek do bielizny, bo po prostu je skleiliśmy. Nie jest to wielka niedogodność, ale jednak nie do końca nam to wyszło, tak, jak producent założył. Pionki wolimy plastikowe, ale to nasze osobiste "widzimisie" można sobie przecież grać czym się chce.

Dla kogo


Śmiało zaryzykowałabym stwierdzenie, że gra jest mocno uniwersalna. Spodoba się zarówno pięcio-, jak i dwunastolatkowi. W każdym razie my bawiliśmy się doskonale. Dzieci kazały grę ułożyć wysoko na stosie, żeby był do niej łatwy dostęp, a to chyba najlepsza recenzja.

Czy nauczyła ich porządku? Chyba nie. Ale z pewnością zajęła na prawie dwie godziny, bo panowie ukradkiem podrzucali swoje "fanty" na planszę, żeby przedłużyć rozgrywkę. Najbardziej bawiło ich wymyślanie, gdzie w ich pokoju mogłyby się znaleźć filiżanka czy pluszak, które właśnie zabrali z planszy, a zbliżając się do żetonu "M" z uśmiechem zawracali.

Grę "Szuflandia" serdecznie polecamy, przy tym wietrze, zdecydowanie przyjemniej posiedzieć przy stole i pograć, niż spacerować. Tę grę śmiało możecie też podarować zaprzyjaźnionemu dziecku na urodziny, czy zbliżającego się "Zajączka".Jestem pewna, że będzie to strzał w dziesiątkę!

Grę "Szuflandia" możecie kupić, np. TUTAJ








11 komentarzy:

  1. Bardzo lubie gry planszowe a ta zaciekawiła mnie nie tylko swoja szata graficzna ale i pomysłem :) super zapisuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabawa z grami to zawsze miło spędzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rzecz :) Mi by się przydała, bo nigdy nie należałam do idealnych pań domu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Planszówki bardzo rozwijają, sama często gram z mężem:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa gra. Lubimy planszówkowe rozgrywki i w tę również byśmy zagrali. Poszukam jakie jeszcze inne ciekawe gry ma ten producent.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak widzę świetna i edukacyjna gra

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa rodzinna zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę fajnie się zapowiada ta gra, musimy w końcu naszą otworzyć :P

    OdpowiedzUsuń
  9. My również lubimy gry planszoe, dlatego chętnie czytamy o nowościach.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa gra. Idealna propozycja dla mojej córki

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyjemne i pożyteczne :) Porządki robię regularnie a gry planszowe uwielbiam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger