Tatusiowie z piekła rodem

Od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem napisania żartobliwego tekstu o typach matek. Kiedy przeczytałam taki u Kamili TUTAJ (koniecznie zobaczcie!) i uznałam, że lepiej tego nie zrobię, więc... napiszę część drugą o ojcach. Bo czemu niby mamy ich pomijać, w końcu jest równouprawnienie!


fithfighter/pixabay

Jeśli byłaś kiedykolwiek na placu zabaw, albo odprowadzałaś dziecko do przedszkolaka, pewnie ich znasz. Ba, niektórych osobników można spotkać w Biedrze czy przychodni. Oto przed Tobą "Poczet ojców polskich" oczywiście z przymrożeniem oka. Mojego oka.

#1 internetowy tateł


Tateł żeruje na forach i facebookowych grupach. Lubi słowa "dzieciak" i "następca" niekoniecznie zapisane z ogólnie przyjętymi zasadami ortografii. Osobnik ten chce dla potomstwa dobrze, ale nie ogarnia, że istnieją inne źródła wiedzy niż "ziomy na grupie". A tam warto zadać pytanie np. o to, czy "dzieciaka" można wziąć na groby 1 listopada, czy strach, bo trupi jad wczołga się po kółkach do wózka? Jest to autentyk z jednej z grup.

#2 Sebix


Kiedy się zbliża słychać z daleka szelest dresu, który ociera się o wyćwiczone uda. "Gówniak" Sebixa wymiata od małego, wiadomo geny. Cała reszta przedszkolnej grupy to mięczaki i nawet nie umywają się do Juniora. Ten urodził się z wiedzą, że "Legia Pany" i zdecydowanie nie jest frajerem. Sebix wie, że szkoła nie jest najważniejsza, trzeba się umieć ustawić i mieć dobrych ziomów na dzielni, bo oni Ci dupę uratują, a nie książki.

#3 Pan pilota i kanapy


W pracy był? Był. Natyrał się? A jakże! Dzieci zrobił? No są. To proszę podać browar, podać pilota i nie przeszkadzać. W sobotę zabierze swoim Passatem TDI rodzinę do galerii, w niedzielę do teściowej na obiad. Tylko niech się dzieciaki słuchają, mają czyste pyski i za wiele nie chcą. Żona zresztą też. Przecież na tipsy dostała, pan jest, to czego chcieć więcej?

#4 Typowy Janusz


Czasem spotka się z Panem pilota i kanapy w galerii, ale tylko jeśli akurat rozdają jakieś próbki jedzenia. Bo Janusz umie oszczędzać, więc czemu nie zjeść darmowego obiadu w markecie. Jeśli Janusz pojedzie z rodziną na wczasy do Egiptu, to przy śniadaniu on i jego rodzina zjedzą na zapas, a i na wszelki wypadek wezmą kanapki na wynos, co by na plaży nie zgłodnieć, wszak kupił all inclusive nie po to, żeby coś jeszcze wydawać na miejscu. Dalsza rodzina i znajomi Janusza po wywczasie dostaną od niego prezenty: klapki z logo hotelu, mydełka, maleńkie buteleczki z hotelowym szamponem.

#5 SANEPiD 


"Nie rusz tego, nie wiadomo czy nie dotykał tego ktoś parszywy", "Nie podawaj ręki Jaśkowi, miał krostę na czole w zeszłym roku, jeszcze się czymś zarazisz!" SANEPiD generalnie jest kimś lepszym i czyściejszym niż wszyscy. Czuje się mocno pokrzywdzony faktem, że jego potomstwo musi zadawać się z plebsem, ale co zrobić. Dzieci Sanepida nie bawią się na publicznych placach zabaw, kiedy już trafiają "na kulki" bawią się tylko tam, gdzie akurat nikt inny tego nie robi, żeby ich tylko nikt nie dotknął!

#6 Geniusz i prymusy


Skoro tatuś skończył studia z wyróżnieniem (albo przynajmniej bardzo chciał, żeby tak było), to wiadomo, że dzieci, jak u Sebixa, wygrały pulę złotych genów, ale Geniusz gardzi Sebixami i im podobnymi, bo tu nie siła, ale wiedza jest najsilniejszym orężem. Może dziś dzieci Geniusza nie są duszami towarzystwa, ale przy odpowiedniej dawce zamykania w pokoju, żeby się uczyły więcej i porządnej dyscyplinie, mają szansę być kimś i góra za 30 lat zaśmieją się Sebixowym "gówniakom" w twarz. Ze swojego kierowniczego stanowiska.

Jeszcze paru przychodzi mi do głowy, ale zostawię Wam trochę miejsca na wyobraźnię i sobie, na kolejne zestawienie, kiedyś... ;)

4 komentarze:

  1. Bardzo fajny, żartobliwy tekst! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie dałoby się zrobić równie ciekawe i zabawne zestawienie mamusiek;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uff na szczęście tata moich dzieci nie pasuje do żadnego opisu:D Taki z niego zwykły szary tata:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! Uśmiałam się czytając tekst. Nie wiem, czy mój mąż pasowałby do którejś grupy. Raczej nie...:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger