Okiem Żywiciela: Od patostreamerów do patointeligencji czyli obyś żył w ciekawych czasach.

Jeszcze niedawno sen z powiek odpowiedzialnych rodziców spędzali patostreamerzy,,którzy robili najgorsze obrzydliwości, aby tylko przyciągnąć widzów do oglądania swoich "programów" i żeby przekonać widzów do wpłacania pieniędzy dzięki, którym mogli dalej chlać, uprawiać seks i robić inne dużo głupsze rzeczy "na wizji". Jeśli ominęło Cię to kuriozum to proponuje wpisać w google np. Lord Kruszwil, a zrozumiecie, że Big Brother jest programem wysoce moralnym z mocno rozbudowanym systemem zasad.


pixabay

Jeśli nie wiesz o co chodzi to już tłumaczę, jeśli masz internet i jakiekolwiek urządzenie rejestrujące dźwięk i obraz to już możesz zostać gwiazdą patosceny. Chlanie na umór, bijatyki z kumplami, wykorzystywanie matki alkoholiczki, podpuszczanie małoletniego do chamskich podrywów czy wyrażanie aprobaty po zamachu na Pawłą Adamowicza, to tylko kilka sposobów, aby zaistnieć na tej scenie, o mowie nienawiści i braku jakiejkolwiek kultury nie wspomnę. Streamy to oczywiście chociażby z racji medium, w którym są rozprowadzane produkt dla dzieci i młodzieży.

Po tym jak patostreamerzy przebili się do oficjalnych mediów chociażby poprzez galę FameMMA gdzie, ktoś wpadł na pomysł aby zamiast bić się o popularność na swoich kanałach można ich wszystkich zebrać w jednym miejscu i wsadzić do klatki aby telewizja też mogła zarobić na tym, że Oni się biją (walka Rafonix vs Daniel Magical i paskudne złamanie nogi to już klasyk) zrobiła się wielka afera, bo media błyskawicznie zrobiły nagonkę (skądinąd słuszną) na rosnącą konkurencję i YouTube pozamykał wiele kanałów.

O ile patostreamy były sposobem biednych na zarobienie pieniędzy, to profile typu Rich kids of (tu wstaw miasto np. Londyn) na instagramie to raczej miejsca gdzie można się pochwalić fortuną przeważnie rodziców, tutaj z kolei widzimy granie w karty iphone'ami spuszczanie w kiblu drogich alkoholi i inne równie "zabawne" zagrywki podane w sosie z luksusu i przepychu. W tym wszystkim pojawia się Mata ze swoim utworem patointeligencja i nie tylko to taki Rich kids tyle,że na duużo mniejszą skalę. Raper dla bogatej rozpuszczonej młodzieży, która pluje na swoje dobre szkoły, na swoje luksusowe zamknięte osiedla i swoich rodziców, którzy za to wszystko zapłacili.

Z tego co można znaleźć w mediach Mata to syn wykładowcy UW profesora Marcina Matczaka i absolwent "elitarnego" liceum im. Batorego, Tata sam podobno zawiózł go do studia nagrań, aby mógł śpiewać o tym jak pie*doli Mamę i Tatę i diluje dla sportu. Cóż Pan Mata pewnie wyjdzie na swoje i dzięki setkom tysięcy odsłon na YT i wywiadach zgarnie całkiem przyjemną sumkę na swoim chamstwie. W moim odczuciu od patostreamerów różni go tylko poziom techniczny nagrywanego materiału, mam tylko nadzieję, że zostało wystarczająco dużo rodziców chcących wychowywać swoje dzieci zamiast, zapychać im usta banknotami, że faktycznie jakaś nie patointeligencja po nas zostanie.


4 komentarze:

  1. Świat się kończy... Wcale nie chce tego oglądać. Czasem myślę, że urodziłam się kilka wieków za późno.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak...Niektórzy zrobią wszystko, żeby zaistnieć! Nasuwa się pytanie, czy jeśli rodzice postawią tylko na prawdziwe wartości, to czy ich pociecha poradzi sobie w świecie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzi ludzie nie bardzo potrafią już szokować.
    Często zastanawiam się czy to, o czym piszesz powyżej, to świadome wymyślanie szokowania czy są tacy ludzie naturalnie wyposażeni do działań tzw.szokujacym i nie zdający sobie sprawy, że to równia pochyła i zapraszają do niej niezbyt silne osobowości , tworząc inny byt, dziś oceniany negatywnie.
    Jaki będzie świat i ludzie za kilkadziesiąt lat, co weżmie górę, kto i co wygra...
    W 2135 r.naukowcy przewidują spotkanie z asteroidą....

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest ten nurt działalności internetowej, który napawa mnie przerażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger