Wspólne blogowanie przy choince: Już prawie święta

Choinka ubrana, porządek nie zrobiony. Umyłam okna, zrobiłam kapustę i pierogi. Prezenty dla dzieci czekają, aż ktoś je spakuje. Siedzę, piję kawę. Pierniczków miało nie być, są koślawe, nie będzie ręcznie robionych ozdób, ani kartek świątecznych hand made. Przeżyjemy bez.


pixabay

Czuję presję, już od dawna, jeszcze w październiku w markecie budowlanym rzucili ozdoby świąteczne, ludzie lali się o białe choinki w dobrej cenie tydzień przed pierwszym listopada. Dookoła wszyscy pisali, jak zrobić kalendarze adwentowe. Przez chwilę nawet miałam wyrzuty sumienia, bo moje dzieci nie dostały takich pięknych choinek na pół ściany z kreatywnymi zadaniami. Ale poszłam pod prysznic i zmyłam z siebie te wyrzuty.

Święta dla kogo?


Nie będę Wam mówić, że trzeba wyłączyć te wszystkie kreatywne matki i panie domu, że macie nie oglądać, jak inni siedzą w wystrojonych domach od mikołajek. Oglądajcie, ja też oglądam. Ale biorę pod uwagę, że nie jestem taka doskonała, jak moje koleżanki po fachu. I wiecie co? Podziwiam je zamiast hejtować. Może coś podpatrzę, skopiuję, zainspiruję się, ale jeśli mi się nie uda, to zdecydowanie nie będę robić sobie wyrzutów. Święta to nie jest konkurs na miss kuchni, ani festiwal uszczęśliwiania innych. Święta są dla wszystkich, również dla mnie. Jeśli o tym zapomnę, to w Wigilię po opłatku zamiast spędzać miło czas z rodziną, będę zerkała, czy nikt nie poplamił obrusu, czy wszystko równo leży i modliła się, żeby już było po wszystkim, żebym mogła iść spać, a przecież nie tak ma być.

Kompleksy precz


Nie stać Cię na prezenty z reklam? I co z tego, ważniejsze, żeby były od serca. Nie masz estetyki Małgorzaty Rozenek (i sztabu stylistów wnętrz) i Twoja choinka wygląda, jakby ubieraj ją niewidomy kosmita w czasie trzęsienia ziemi? Pomyśl - jaka jest oryginalna! Przeczytałaś mój przepis na pierogi i stwierdziłaś, że w Biedronce są pyszne? Świetnie! Też je lubię, w zeszłym roku dokładnie takie serwowałam na naszej Wigilii. Ciasto z cukierni jest pyszne, a w gotowych stroikach nie ma nic złego. Spotykasz się z rodziną i bliskimi, żeby pobyć razem, a nie przeprowadzić zbiorowy test białej rękawiczki. Nie ma NIC ZŁEGO w schowaniu bałaganu do szafy. Każdy czasem tak robi.

Zawsze po swojemu


Jeśli nie chcesz zakładać sukienki na kolację u teściowej, nie zakładaj, nie przejmuj się tym,że spojrzy na Ciebie z dezaprobatą, kiedy zasiądziesz do stołu w zabawnym świątecznym swetrze. Masz prawo być sobą. Jeśli nie lubisz śledzi, podziękuj, kiedy Ci je zaproponują, nie uszczęśliwiaj innych kosztem własnego szczęścia. Irytują Cię pytania o chłopaka, zamążpójście, dziecko, pracę, których nie masz? Powiedz o tym, stanowczo i grzecznie, masz prawo nie odpowiadać na takie pytania, nawet przy świątecznym stole, a może zwłaszcza na forum całej rodziny. Znajdź własny #christmasmood i tak spędź ten czas.

Znajdź czas


Tylko dla siebie, na czytanie książki, oglądanie głupiej komedii, spacer, jogę, czy czego tam potrzebujesz, na cokolwiek masz ochotę, zrób sobie taki prezent na święta. Zapewniam Cię, że jeśli raz przeżyjesz ten czas po swojemu, zyskasz wzorzec,do którego będziesz dążyć w następnych latach. W zeszłym roku odpowiedziałam sobie na kilka pytań i to były moje najlepsze święta w życiu. Takich i Tobie życzę.

I jak co roku...



1 komentarz:

  1. Tak bardzo zgadzam się z Tobą! Ja już wiem, że czasem muszę coś odpuścić, żeby mieć czas na inne, milsze rzeczy. Nie jestem idealna i dobrze mi z tym!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger