Gra dla całej rodziny Kwaki Rozrabiaki

 Ostrzegałam, że jest mi ciągle zimno i wcale nie chce wychodzić z domu, w związku z powyższym nasze rozrywki, to głównie gry. Ale mając dzieci w tak różnym wieku, ciężko jest znaleźć planszówkę, która wszystkich porwie w równym stopniu. Jednak mi się to udało! A dokładniej z pomocą przyszedł Alexander i Plebiscyt Influencer's Top, w którym już po raz trzeci mam przyjemność być jurorem. 




Nie będę dłużej przeciągać, tego przydługiego wstępu, tylko po ludzku napiszę, że tym hitem jest gra ,,Kwaki Rozrabiaki". Tytułowe Kwaki Rozrabiaki, to dokładnie takie dzieciaki, jak moi chłopcy, każdy chce być pierwszy i najbliżej mamy 😉 W tej grze każdy z graczy sam decyduje, na które pole się przesunie, bo rzut dwoma kostkami pozwala wybrać korzystniejszy ruch. Możesz też sam wybrać, która ścieżką pójdziesz, najważniejsze to jako najszybciej dojść do mamy, która czeka na swoje kaczątka na końcu planszy. Pod koniec mama też się rusza, skacze między jeziorami, ten, kto pierwszy dojdzie do mamy wygrywa. Gra wymaga logicznego myślenia i wybierania najkorzystniejszych rozwiązań. Muszę powiedzieć, że wszyscy czworo bawiliśmy się dobrze, choć przy mamie pierwsza byłam ja. Pamiętajcie, że planszówki to świetna okazja, żeby nauczyć dzieci zasad, ale też przyjmować sukces i porażkę. Polecam, wszak Mikołajki za pasem.


W pudełku znajdziecie planszę typu puzzle, które sami złożycie, dwie duże kostki, jedną z kolorami, drugą z kształtami, cztery kartonowe pionki graczy na plastikowych podkładkach i jedną postać mamy, wykonaną tak samo, jak pionki. Znajdziecie też instrukcję i sporo fajnej zabawy. Gra jest odpowiednia już dla czterolatka, choć z kilkoma upomnieniami typu ,,Nie uciekaj z kostkami" radzi sobie z nią także niespełna trzylatek. 







4 komentarze:

  1. Podobną grę ostatnio wydało wydawnictwo Kapitan Nauka. Bardzo polubiliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie zapowiada się ta gra, u nas planszówki to prawdziwy hit jesiennych wieczorów, a więc z chęcią sięgniemy po ten tytul :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale uroczy rodzinny obrazek! :) Wspaniale,jeśli wszyscy potrafią tak zgodnie i bezkonfliktowo zasiąść do wspólnych rozgrywek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy tę grę, nawet dziś zagraliśmy partyjkę z Tośkiem. Ogólnie Alexander Toys ma wspaniałe propozycje dla dzieci, jak i całej rodziny. My uwielbiamy w nie grać. Są idealne na każdą porę roku. A jesienne i zimowe wieczory to u nas doskonały czas. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger