Szczęśliwa 13ka na jesień, pomysły na długie wieczory

Dajcie już spokój z tym psioczeniem na jesień. Wszyscy wiemy, jak wygląda rzeczywistość. Każdy z nas zaczyna dzień od sprawdzania, czy jeszcze ma posłać dzieci do szkoły, czasem nawet ściągamy dresy, żeby kupić bułki w stylowym płaszczu kupionym na Święto Zmarłych, a którego nie udało się przewietrzyć w terminie. Bo na co dzień, to z sypialni do biurka nie opłaca się szykować. Przy odrobinie przyzwoitości każdego dnia bierzemy prysznic, może nawet czasem czymś posmarujemy twarz. 



Lubimy sobie za to ponarzekać, bo w końcu mamy listopad, najgorszy miesiąc w roku. Zbiór poniedziałków z całego roku. Nic tylko usiąść na kanapie, pod kocykiem i włączyć Netflix. A jakby tak wykorzystać tę jesień bardziej kreatywnie? Mam dla Nas wszystkich propozycję zabawy. Zróbmy listę fajnych rzeczy, do zrobienia w listopadzie. Również z dziećmi, żeby też coś miały z tego listopada.

1. Zabawa masą solną

Prosty przepis szklanka mąki, szklanka soli i pół szklanki wody. Suche składniki mieszamy na misce, powoli dolewamy wodę i mieszamy łyżką, a na koniec wyrabiamy ręką. Dzielimy na części i lepimy, co nam przyjdzie do głowy. Można podsuszyć godzinę w piekarniku nastawionym na 70 st. przez godzinę. Potem można pomalować. Całkiem fajna zabawa.

2. Jedź na grzyby!

Nie znasz się na grzybach? To nic, zamiast koszyka zabierz aparat, zrób galerię tych najciekawszych okazów. Godzinka w lesie, bez maseczki potrafi zdziałać cuda.



Wyświetl ten post na Instagramie.

Sezon na grzyby w pełni, więc pozwólcie, że przypomnę - TAKICH NIE JEMY. Robimy zdjęcie ślicznotce, wydajemy z siebie parę "ochów" i "achów" i idziemy dalej. Nie niszczymy muchomorów. Są zwierzęta, które je jedzą, a krasnoludki mają w nich domki. 😁 A tak serio, to jadę zaraz na grzyby, uwielbiam 😋 ale zbieram je zgodnie z zasadą "nie znam, nie biorę". Polecam, gwarantuje przetrwanie. Dziś polowanie na borowiki, na Święta muszą być! Zbieracie grzyby? #grzyby #nagrzyby #grzybylesne #grzybobranie #wlesie #konieclata #polskajestpiekna #spacerpolesie #jesien2019 #wrzesien #polskajesien #jesien #lovePoland #polandphotos #inspiremyinstagram #polandways #mushrooms #autumnmood #flybane

Post udostępniony przez Marta Lewandowska (@znanainfluencerka)


3. Wykorzystaj liście

Zbieraj te najbardziej kolorowe, piękne są np. z klonu czy sumaka. A jeszcze nie wszystkie opadły, można z nich zrobić piękne bukiety, ale też wykorzystać w pracach plastycznych z dziećmi. Nie masz liści? zróbcie własne, wyklejając wydrukowane lub narysowane kształty kuleczkami z bibuły, zdziwisz się, jak bardzo odprężające jest to zajęcie.

4. Przeczytaj książkę

Tak po prostu. Ciągle nie masz czasu, bo praca, dzieci, dom, a przecież jeśli pracujesz z domu, codziennie oszczędzasz czas, który normalnie traciłaś na dojazdy, wykorzystaj go na czytanie książek.

5. Rozpal ognisko

Weź ciepły koc, trochę gałązek, parę kartofli... Kiedy ostatnio tak spędziliście czas? Do tego termos z herbatą i to może być jeden z najlepszych wieczorów. Nie ma wymówek, że nie macie własnej działki, poniżej zamieszczam Wam mapę miejsc w Warszawie i okolicach, gdzie można to zrobić legalnie, w Waszej okolicy na pewno się też takie znajdą. Tylko pamiętajcie, po pierwsze zabierzcie ze sobą wszystko co przynieśliście, a po drugie koniecznie dogaście płomień! 


6. Załóż kalosze


To frajda nie tylko z dziećmi. Założyć kalosze, wziąć latarki i pochodzić po kałużach wieczorem, zapomnieć na chwilę, że mamy więcej niż 10 lat i zwyczajnie dobrze się bawić. Trochę też walcząc o przetrwanie, bo po ciemku ciężko oszacować głębokość kałuży. Ale pamiętajcie o odblaskach!

7. Namaluj coś


Nawet jeśli nie umiesz, znajdziesz coś dla siebie. Możesz naszkicować coś ołówkiem na karce w bloku, albo kupić sobie podobrazie (tanie ostatnio widziałam w action), kilka farb akrylowych i po raz pierwszy w życiu coś namazać, tak po prostu. Przecież nie musisz malować słoneczników, możesz namazać plamy, albo kreski... cokolwiek zechcesz. Zdziwisz się ile Ci to daje satysfakcji. A jeśli bardzo się bronisz... może warto pomalować przedpokój, albo szafkę na buty, wymienić w niej gałki? To niesamowite, jak taki drobiazg potrafi odmienić wnętrze i nastrój.

8. Latawiec


Własnoręczne robienie latawca jest nie tylko banalnie proste, ale też świetnie zajmuje w deszczowy dzień, a kiedy deszcz ustanie, a nadejdzie wietrzny dzień... Zabawa na świeżym powietrzu dla całej rodziny gwarantowana!

9. Czas na karmnik


Nie musi być wcale wyszukaną konstrukcją z drewna. Może masz starą filiżankę? Roztop kostkę smalcu, kiedy zacznie się ponownie ścinać dodaj ziarna słonecznika, siemienia, zbóż, dobrze wymieszaj i przełóż do filiżanki. Kiedy zastygnie, za uszko wieszasz na sznurku i... tadam! Nada się też duża szyszka, wystarczy grubo posmarować ją masłem orzechowym i obtoczyć w ziarnach, szyszkę zawieszamy na sznureczku. Ale pamiętajcie, ptaki zaczynamy dokarmiać dopiero kiedy temperatura przez kilka dni utrzymuje się poniżej -5st lub leży warstwa śniegu. Kiedy decydujemy się na dokarmianie, wywiązujemy się z tego ,,obowiązku" aż do wiosny.

10. Wyżyj się w kuchni


Nie żałuj sobie, wykorzystaj to, co najlepszego daje nam jesień, szarlotka, czy ciasto dyniowe? Sprawdź co wolisz, nawet, jakby to miało być pierwsze ciasto jakie upieczesz w życiu, warto spróbować.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Dyniowe serniko-brownie to patent, który sprzedała mi @weronka_wj , ona przepis wzięła od @mojewypiekicom a ja jeszcze trochę to wszystko zmieniłam. Skomplikowane? 🤔 Dobra ciasto smakuje tak, że Wam urwie wszystko i uznacie, że wszystkie blachy w domu są za małe 😂 Najpierw #brownie 180 g masła 200 g gorzkiej czekolady 4 łyżki kakao 3 jajka 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii 200 g cukru 100 g mąki 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia Masło rozpuszczamy w rondelku, zestawiam z ognia, wrzucam połamaną czekoladę i dajej się rozpuscic. Do miski wrzucam pozostałe składniki i na koniec wlewam masloz czekolada. Całość mieszamy w jednej misce i wylewamy na tortownicę, ja wykładam ja papierem. Potem #sernik 400 g serkow naturalnych na kanapkę @osm_krasnystaw 2 jajka 70 g cukru 300 g upieczonej i zblendowanej dyni Po 1 łyżka mąki ziemniaczanej i pszennej 1 łyżeczka kwasku cytrynowego Mieszam wlewam na brownie, widelcem mieszam, żeby powstały esy floresy. Piekę 70 minut w 180 st. #ciasto #deser #podwieczorek #dynia #najlepiej #pysznie #ciastozdyni #homemade #cake #krolowazup #piekebolubie #zdrowegotowanie #domowacukiernia #jesien #smakijesieni #domowewypieki #jesien2019 #autums2019 #autumnmood #autumncolours

Post udostępniony przez Marta Lewandowska (@znanainfluencerka)


11. Zakupy, już czas

Każdy z nas chce przetrwać ten trudny czas. Pomyśl o rękodzielnikach, twórcach, którzy potrzebują wsparcia, żeby przetrwać, ale potrzebują też czasu na wykonanie swojej pracy. Czasu do świąt jest mniej niż myślisz. Może już pora rozejrzeć się za manufakturą z naturalnymi świecami, czy autorami niesamowitych, ręcznie wykonywanych torebek? Twoi bliscy z pewnością docenią takie spersonalizowane prezenty, a Ty tuż przed świętami nie będziesz się spinać ,,czy paczka zdąży dojść".

12. Przejrzyj szafę


Koniecznie bez sentymentów weź do ręki każdy letni ciuch, te, których nie założyłaś/-eś cały ostatni sezon czas już pożegnać.

13. Wieczór z grą


Karcianki, planszówki, kalambury... Tyle frajdy dla całej rodziny. Wystarczy wyłączyć ekrany...


6 komentarzy:

  1. Ciekawe propozycje. Niektóre z nich są uniwersalne i wpisują się w każdą porę roku.

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba skorzystam z tej masy solnej, bo dawno nie robiliśmy, natomiast w kuchni rządzimy dość często ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pójście na grzyby - super, ale jeszcze bardziej podoba mi się rozpalenie ogniska. W kuchni wyżywam się zawsze z dziką pasją

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam się na grzybach, ale ostatnio na Facebooku czytałam ,
    jak kobieta pojechała na grzyby i znalazła 2 śliczne malutkie labradory...
    Jak widać w lesie też może nas spotkać coś dobrego... niespodzianka znaczy się :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja w tym roku jestem jesienią trochę przygnębiona, ale może skorzystam z Twoich pomysłów i zacznę się nią cieszyć!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesiennych opcji jest naprawdę sporo :) U mnie tylko te kuchenne raczej nie wchodzą w grę (z pewnymi odstępstwami) - bo szczerze nie zmoszę gotować ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger