Jak uzupełniamy domową edukację

Nauka. Napisałam jedno słowo i już wkurzyłam wielu rodziców. A jak Wam powiem, że wcale nie chciałam rozmawiać o edukacji, jaką wszyscy uprawiamy od dwóch miesięcy, tylko o tej przyjemniejszej stronie? Zaciekawieni? To zapraszam!



Naukowcy, choć większość z nas przywołuje obraz ludzi w białych kitlach, którzy mówią niezrozumiałym dla przeciętnego człowieka językiem i poruszają się w nieznanych nam obszarach, to całkiem fajne istoty. Oni wcale nie siedzą w laboratorium, żeby walczyć o Nagrodę Nobla, tylko po to, żeby ułatwić nam życie. Ale o tym w szkole mówi się rzadko...

Monstrualna Erudycja


Nick Arnold i Tony De Saulles stworzyli serię dla prawdziwych bystrzaków. Dokładnie z ich słów ściągnęłam poprzedni akapit, bo doskonale mi się tu wpasował. Są takie książki, które już na podstawie okładki wiem, że skradną Zetowe serce. W skrócie, im bardziej jest obrzydliwie, tym lepiej. Wiecie, 10 lat to ciekawy wiek. Kiedy zobaczyłam tę serię w Wydawnictwie Egmont, od razu zamówiłam dwie książki. "Paskudne Robale" i "Kipiący mózg".

Ta o robakach nie pozostawia złudzeń, autorzy mówią wprost, że świat robali jest ohydny, krwiożerczy i odrażający. Ale warto przecież do niego zajrzeć. Dzięki tej książce dowiedzieliśmy się ile jest gatunków much, a ile wszy, z przędzy którego pająka można pleść rybackie sieci i jak modliszka zjada ofiarę. Nie będę Wam opowiadać treści, bo to mogło by Wam popsuć zabawę samodzielnego odkrywania tych historii. Dodam tylko, że świat, który tak słabo widzimy okiem jest niesamowicie pasjonujący. A nie każdy brzydki robak jest tym złym. Mnóstwo faktów i ciekawostek zawartych na blisko 130 stronach to doskonała lektura dla młodego, ciekawego świata czytelnika. Zwłaszcza, że wiedza tu podana jest znacznie przyjemniej niż w szkolnym podręczniku.

Książka o mózgu podobnie jak ta o robakach to prawdziwa skarbnica wiedzy. Mam wrażenie, że w czasie lektury dowiedziałam się o tym najważniejszym organie więcej, niż przez całą swoją szkolną edukację. Jest w niej absolutnie wszystko, budowa, funkcje, urazy, ale też zdolności jakie jesteśmy w stanie posiąść i ta część mózgu, do której normalnie nie mamy dostępu. Książka wyjaśnia skąd się biorę koszmary i uczucia. Ale podaje też wiele więcej ciekawych informacji, jak choćby badania nad tym, jak zachowuje się ludzki mózg, kiedy pozbawimy go snu.

Obydwie książki są napisane bardzo przyjemnym młodzieżowym językiem, wiecie, żadnych "elo ziom", ale czyta się to niczym komiks. Zróżnicowane czcionki i uproszczone czarno-białe ilustracje pozwalają swobodnie mknąć po stronach, a wiedza sama wskakuje do głowy. Zamiast naukowego bełkotu jest wiele pobudzających zapamiętywanie zwrotów typu "wyobraź sobie...." "Nie rób tego w domu" itp. Bardzo fajne, warte uwagi książki teraz są w dobrej cenie 14,99 zł.



Zeszyty z naklejkami dla przedszkolaka


Wrzuciłam je do koszyka przy okazji i muszę powiedzieć, że to była bardzo dobra decyzja, bo już widzę, że te albumy spotkają się z entuzjazmem Teda i Kazika. Kazik ma dwa i pół roku, jak widzi naklejki to jego szczęście sięga zenitu, Ted, we wrześniu będzie chodził do szkoły, więc jest w fazie poszukiwania nowego hobby, które pozwoli mu błysnąć w nowym środowisku.

Jak zostać ogrodnikiem


To album, który przypadnie do gustu każdemu dziecku, nawet takiemu, które mieszka w bloku, bo swoją hodowlę roślin można mieć przecież na parapecie czy balkonie. Książka stanowi świetne uzupełnienie materiału z zerówki, który w tej chwili realizujemy. Znacznie przyjemniej przecież grzebać w ziemi niż pisać kolejne szlaczki ;)

Dzięki temu zeszytowi dziecko nauczy się rozróżniać wiosenne kwiatki, których możecie szukać razem na spacerze. Dokładnie krok po kroku dowiecie się, jak wyhodować słonecznik, czy własne ziemniaki w torbie na zakupy. Mały ogrodnik nauczy się też rozpoznawać drzewa, robić sadzonki i wykonywać ciekawe, roślinne prace plastyczne. W książeczce znajdziecie też mnóstwo kolorowych naklejek.



Odkrywcy przyrody


To bardziej zeszyt z zadaniami, to taki zestaw na niepogodę, dla każdego, kogo interesuje dzika przyroda. Dzięki temu zeszytowi dziecko nauczy się rozróżniać żyjące w naszym klimacie ptaki i zwierzęta leśne, ale nauczy się też rysować jeżyka, przejdzie labirynty. Zbiór zadań quizów i kolorowanek z pewnością zastąpi wizytę w lesie, kiedy za oknem wieje i pada.


Mój pierwszy ogródek


Ten zeszyt wyjątkowo przypadł do gustu Kazikowi, który całymi dniami może przyklejać naklejki (niekoniecznie tam, gdzie trzeba). Podobnie jak w poprzednim zeszycie znajdziecie tu mnóstwo zadań do wykonania bez wychodzenia z domu, od takich, jak znajdź pięć różnic, po te wymagające przyklejenia mnóstwa płatków słonecznikom. Bardzo fajna pozycja dla młodszych dzieci.




Dzień z przyrodą


To całkiem gruba książka z zadaniami dla małego przyrodnika. Znajdziecie tu sporo rysowania wg wzoru, wycinanek, kolorowanek, zabaw wymagających spostrzegawczości, ale też miejsce na zapiski małego przyrodnika. Celowałabym więc ty raczej w dziecko 6+. Dziś wchodzimy w tryb regularnej pracy z tą książką, bo podręczniki przedszkolne jakoś nam się wzięły skończyły przed czasem ;)




6 komentarzy:

  1. Fantastyczne pozycje książkowe. Jak zostać ogrodnikiem - musze ją kupić chrześniakowi

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczególnie ta książka przypadła mojej córce do gustu, maski, girlandy wycinala z wielką pasją.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze, że mały zadowolony! Dzięki za recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy sposób na uzupełnianie jest dobry 👍

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wygląda te książki :) I sądzę, że będzie to dobre uzupełnienie wiedzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna książeczka, można się nauczyć wiele ciekawych rzeczy. :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger