Co zrobić z warzywami, które zostały z grilla

Najgorzej jak zostaje. Wiecie, że nie lubię wyrzucać jedzenia, dlatego, jak otworzyłam po weekendzie lodówkę i zobaczyłam w niej pogrillowe resztki to nie mogłam ich narazić na zmarnowanie. Tak powstała zupa z grilla.





Znaczy nie dosłownie, nie gotowałam zupy na grillu, ale wykorzystałam warzywa, które na niego przygotowałam, a nie zużyliśmy ich w weekend. Został nam bakłażan, cukinia, marchewka i szparagi. Jeśli nie jedliście marchewki z grilla, to przy najbliższej okazji polecam spróbować, bo zaskakuje bardzo pozytywnie, o tym, jak ją przygotować napiszę niedługo, jak znów będziemy grillować. Teraz zupa.

Składniki


1/2 bakłażana
1/2 cukinii
2 marchewki
1/2 pęczka zielonych szparagów
3 ziemniaki
garść kaszy jaglanej
1 cebula
olej rzepakowy
sól
estragon
wędzona papryka w proszku
czosnek
do podania
suszone nasiona konopi
ekstrakt ziołowy (przepis w tym wpisie)
surowe główki szparagów

Do dzieła


W garnku zeszkliłam posiekaną cebulę, dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek i suchą kaszę, kiedy kasza zaczęła robić się przezroczysta, zasypałam wędzoną papryką, zalałam ją wodą i dodałam pokrojone w kostkę warzywa, posoliłam i gotowałam do miękkości warzyw, ka koniec dodałam dużą szczyptę estragonu. Zmiksowałam, podałam jak widać, zebrałam lajki i inne ochy i achy, także zaglądaj do lodówki i mieszaj, to ma szansę na sukces!

7 komentarzy:

  1. No wygląda obłędnie, chciałabym żeby ktoś mi tak gotował 😀🙈

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z ta zupa. Ja też nie lubię wyrzucać jedzenia więc pomysł podbieram ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. JA już wiem doskonale, że to jest pyszne ! :) Chociaż zdania na temat grillowanego jedzenia niestety są podzielone, ponieważ wytwarzający się dym okadza jedzenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie takie dania, niepowtarzalne w smaku, tak pięknie urozmaicają menu. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Doskonały pomysł, który pomaga nie marnować jedzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zupa krem albo pasta do chleba to jedyne rzeczy jakie przychodzą mi na myśl.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda mega, jestem ciekawa smaku :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger