Co zrobić z warzywami, które zostały z grilla
Najgorzej jak zostaje. Wiecie, że nie lubię wyrzucać jedzenia, dlatego, jak otworzyłam po weekendzie lodówkę i zobaczyłam w niej pogrillowe resztki to nie mogłam ich narazić na zmarnowanie. Tak powstała zupa z grilla.
Znaczy nie dosłownie, nie gotowałam zupy na grillu, ale wykorzystałam warzywa, które na niego przygotowałam, a nie zużyliśmy ich w weekend. Został nam bakłażan, cukinia, marchewka i szparagi. Jeśli nie jedliście marchewki z grilla, to przy najbliższej okazji polecam spróbować, bo zaskakuje bardzo pozytywnie, o tym, jak ją przygotować napiszę niedługo, jak znów będziemy grillować. Teraz zupa.
Składniki
1/2 bakłażana
1/2 cukinii
2 marchewki
1/2 pęczka zielonych szparagów
3 ziemniaki
garść kaszy jaglanej
1 cebula
olej rzepakowy
sól
estragon
wędzona papryka w proszku
czosnek
do podania
suszone nasiona konopi
ekstrakt ziołowy (przepis w tym wpisie)
surowe główki szparagów
Do dzieła
W garnku zeszkliłam posiekaną cebulę, dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek i suchą kaszę, kiedy kasza zaczęła robić się przezroczysta, zasypałam wędzoną papryką, zalałam ją wodą i dodałam pokrojone w kostkę warzywa, posoliłam i gotowałam do miękkości warzyw, ka koniec dodałam dużą szczyptę estragonu. Zmiksowałam, podałam jak widać, zebrałam lajki i inne ochy i achy, także zaglądaj do lodówki i mieszaj, to ma szansę na sukces!
No wygląda obłędnie, chciałabym żeby ktoś mi tak gotował 😀🙈
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z ta zupa. Ja też nie lubię wyrzucać jedzenia więc pomysł podbieram ;)
OdpowiedzUsuńJA już wiem doskonale, że to jest pyszne ! :) Chociaż zdania na temat grillowanego jedzenia niestety są podzielone, ponieważ wytwarzający się dym okadza jedzenie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie dania, niepowtarzalne w smaku, tak pięknie urozmaicają menu. :)
OdpowiedzUsuńDoskonały pomysł, który pomaga nie marnować jedzenia!
OdpowiedzUsuńZupa krem albo pasta do chleba to jedyne rzeczy jakie przychodzą mi na myśl.
OdpowiedzUsuńWygląda mega, jestem ciekawa smaku :)
OdpowiedzUsuń