Pij wino i kawę na zdrowie

Niewiele znam młodych mam, które są w stanie funkcjonować bez kawy. Sama mam tak  zwane trupie ciśnienie, kiedy wstaję z łóżka, mój azymut na łazienkę wiedzie przez kuchnię, najpierw nastawiam kawę. Do jej picia już dawno znalazłam sobie wytłumaczenie, bo, wiadomo kawa chroni przed Parkinsonem. Ale co jeszcze robi ten czarny nektar? No i wino, bo  kto nie lubi wina?


Matka Żywicielka

Mój brat kiedyś przyjechał do nas na kilka dni, jeszcze przed dziećmi. Był upał.
- Masz coś do picia? - zapytał.
- W lodówce jest woda - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
- Pijecie wodę? Jak zwierzęta?! - zapytał żartem. Wtedy jeszcze wodę piłam w ilościach hurtowych, od jakiegoś czasu woda mi nie smakuje. Piję ją, bo złożyłam deklarację, ale szału nie ma. Co innego kawka, dobrym winem też nie pogardzę. Jak się okazuje, na zdrowie!

Kawa i choroby neurologiczne


Jakiś czas temu naukowcy z Florydy wzięli pod lupę myszy z objawami Alzheimera, napoili je kawą, okazało się, że objawy zaczęły słabnąć. Na ludziach wyszło to samo. Nie do końca jest jasne, czy podziałała kofeina, czy może jakiś "tajemniczy związek", ale fakt jest niezaprzeczalny - kawa zmniejsza produkcję beta-alamoidów, odpowiedzialnych za chorobę Parkinsona. Kawę chwalą też kanadyjscy naukowcy, którzy podkreślają, że nawet ta bezkofeinowa zmniejsza też ryzykzyko zachorowania na Allzhaimera i denencję.

Kawka dla skóry


Badania naukowe mówią też o tym, że regularne spożywanie kofeiny chroni przed rakiem skóry, kawa goni wolne rodniki, czyli przyspieszacze zmarszczek. Chcesz być piękna, zdrowa i odlotowa? Polej "se" kawy! A że jeszcze kawa pomaga spalać tłuszcz, to jest Twoją wielką przyjaciółką.

Napoje a nowotwór piersi


Nowotwór nie lubi kwasów fenolowych. A cóż je ma? No przecież! Kawa i wino! I nie ważne, czy lubisz biały lekki trunek, czy jednak czerwone mroczne klimaty są Ci bliższe - dostarczasz sobie tego związku i pij na zdrowie, może nie butelkę dziennie, bo lubimy mieć wątrobę, ale tak ciut, kropelkę. Wino i kawa zmniejszą ryzyko zachorowania na raka piersi nawet o 65 procent, sporo, nie?


Więc teraz drogie panie, do lektury proponuję kawkę, a wieczorem,  małe winko ;)


7 komentarzy:

  1. Kawę piję codziennie, natomiast wino bardzo rzadko, tylko w czasie spotkań rodzinnych. Za to bardz lubię piwo, szczególnie w upały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie pijam kawy i wina, oba te napoje mi nie smakują

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobiłaś mi dzień! Uwielbiam jedno i drugie. Jedno i drugie mam! Zaraz lecę na kawkę a wieczorkiem winko. Jest moc

    OdpowiedzUsuń
  4. o wpływie kawy na Alzheimera nie wiedziałam. a masz może źródło tych badań?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie piję kawy od 7 lat i całkiem mi z tym dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kawka i owszem.kawusia tak
    Ale wino? Codziennie, bez względu na ilość, zabija watrobkę...O trzustce nie wspomnę

    OdpowiedzUsuń
  7. Kawa to mój podstawowy napój, a wino też od czasu do czasu wypijam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger