Muszki dla Żabek DIY

Tytuł sugeruje post zoologiczny, albo spożywczy, ale nic z tych rzeczy! Będzie internetowe ZPT. Przedszkolna grupa Teodora to Żabki, dzieciaki dziś po południu będą występować dla babć i dziadków. Kilka dni temu rozmawiałam z nauczycielką i powiedziała, że kupiła dla dziewczynek jednakowe spódniczki, ale ma problem ze znalezieniem czerwonych muszek dla chłopców, które nie zrujnują grupowego budżetu. Pomyślałam, że zrobię je sama.





Zrobienie 13 muszek zajęło mi nie więcej niż godzinę, dlatego jeśli potrzebujesz takich, nie zastanawiaj się nawet chwili, kup co trzeba i do dzieła. Będziesz potrzebować sztywnego filcu, z jednego arkusza wychodzi pięć muszek, wstążki o szerokości 12 mm, nitki, grubszej igły, ostrych nożyczek, tasiemki lub gumki, centymetra krawieckiego lub linijki.


Na filcu rozrysowałam sobie 6 równych prostokątów, wyszedł mi wymiar 7,5 na 15 cm. Filc tnie się tak sobie, więc fajnie sprawdzają się krawieckie nożyczki, ewentualnie można użyć skalpela albo nożyka tapicerskiego i ciąć przy linijce. Zaokrągliłam brzegi każdego prostokąta. Wyglądały tak:



Zginałam każdy prostokąt w harmonijkę wzdłuż dłuższego boku. Zgięć powinno być 3. Na samym środku przeszywałam każdy kawałek kilkoma szwami. 


Czas na wstążeczkę, pocięłam kawałki długości około 5 cm i zawiązywałam na środku, chowając supełek w wewnętrznej stronie muszki. Potem powstałymi troczkami przywiązywałam tasiemkę, która będzie służyła do "montowania" muszki na dziecku, pierwsze dwie zrobiłam na gumce, ale obawiałam się, że będą wisieć szczupłym dzieciom, a uciskać te bardziej obfite. Dlatego zdecydowałam się na wiązane tasiemki, żeby łatwiej było dopasować rozmiar. Wiązania z łatwością można ukryć  w skrzydełkach. 




Pani zadowolona, mam nadzieję, że dzieci też będą. Ile to kosztuje?

Filc - 3 zł za arkusz - kupiłam 3
Satynowa wstążka 15 metrów 5,50 zł
Nitki i igłę zakładam, że macie w domu
Biała wstążka 0,70 zł za metr kupiłam 5 metrów - 3,50 zł

RAZEM:  21 zł za 13 muszek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger