Co powinno niepokoić rodziców trzylatka. Tekst gościnny psychologa

Jesteś dumnym rodzicem trzylatka? Na co zwrócić uwagę oceniając rozwój dziecka? Pamiętaj, występowanie jednego czy nawet kilku opisanych zachowań nie musi jeszcze świadczyć o niczym złym. Jeśli jednak po przeczytaniu tego tekstu poczujesz niepokój umów się z psychologiem. Lepiej skonsultować się o raz za dużo, niż nie zrobić tego wcale. A więc do rzeczy :) 

fot. pixabay/5712492

Ten tekst powstał przy współpracy z mgr Magdaleną Kietlińską psycholog pracującą na co dzień z dziećmi. Właścicielką gabinetu LOGOS Dziecięca Terapia Rozwojowa oraz Terapeutycznego punktu przedszkolnego.

Od pierwszych dni życia


Mały człowiek rośnie i rozwija się we wszystkich sferach płynnie. Skokowe rozwijanie umiejętności powinno być dla Ciebie sygnałem alarmowym. Przypomnij sobie, jak uczyłaś/uczyłeś się jeździć na rowerze. Trzeba kilka razy upaść, a co najważniejsze wstać i spróbować znowu. Jeśli Twoje dziecko nie próbuje siadać, stawać, pełzać, tylko budzi się pewnego dnia i od razu umie, warto wnikliwie mu się przyjrzeć.

Rozwój mowy


Trzy świeczki na torcie już zdmuchnięte, a dziecko nadal nie mówi? A może mówi tylko pojedyncze słowa? Nie dajmy sobie wmówić, że ma ciężką mowę. Przyszły przedszkolak powinien umieć kontaktować się ze światem werbalnie, czyli za pomocą słów. Jeśli tego nie robi, warto skonsultować się choćby z logopedą. A może przeciwnie, mówi bardzo pięknie, niczym mały profesor, tyle że nawet pełne pasji kwestie wygłasza monotonnie lub jego ekspresja jest nadmierna? Z tym również warto wybrać się do specjalisty.

Zabawa


Jedynak, więc wymaga ciągłej uwagi, rozpieszczony, najmłodszy, zazdrosny o młodsze rodzeństwo... Zawsze znajdzie się jakaś wymówka. Jednak prawda jest taka, że dziecko w wieku przedszkolnym powinno umieć bawić się samodzielnie. Choć przez chwilę zająć się samo sobą. Kiedy już to robi zwróć uwagę, czy nie bawi się schematycznie, nie ustawia resoraków w idealnie prostej linii, nie usadza laleczek w rzędzie dopasowując je wielkością, czy odcieniami sukienek. Bawicie się na niby, czy maluch potrafi udawać, że drewniany klocek to mąka w jego sklepie, którą kupisz płacąc pieniążkami z wafelka? Zabawa „na niby” to naturalny proces poznawania świata.

Rytuały


Pora spać. Czy Twoje dziecko zwraca uwagę na to w jakiej kolejności zakładacie piżamkę, czy prosi ciągle o tą samą bajkę na dobranoc, a może nie zaśnie jeśli przełożysz pluszaki na półce? Zwróć na to uwagę.

Zabawa w grupie


Mówi się, że przyszły przedszkolak nie musi umieć bawić się z rówieśnikami, ale powinien umieć bawić się obok nich. Prawidłowo rozwijające się dziecko nie wchodzi agresywnie w grupę, nie odbiera zabawek. Podchodzi do dzieci, interesuje się tym co robią bawi się obok, czasem włącza się do zabawy.

Sposób na uspokojenie


Dziecko przewróciło się, a może jest mu po prostu smutno. Bierzesz je na ręce, przytulasz, całujesz bolące kolano. Dziecko powinno się uspokoić. Jeśli się nakręca, warto przyjrzeć się jego reakcjom.

Jak daje znać o potrzebach


Czy Twoje dziecko (jeśli nie umie mówić) potrafi sygnalizować swoje potrzeby? Malec, który chce dostać coś, czego nie dosięga powinien zaprowadzić opiekuna do tego przedmiotu i wskazać go. Zawsze własnym palcem. Jeśli dziecko używa Twojej dłoni jak wskaźnika, powinna zapalić Ci się lampka ostrzegawcza.

Kontakt wzrokowy


To bardzo trudne do zaobserwowania dla rodziców. Często określają oni wzrok dziecka jako „nieobecny”, czasem mają poczucie, że dziecko patrzy nie na nich ale „przez nich”. Najłatwiej to jednak wyłapać obserwując dziecko w kontaktach z obcymi. Dziecko czasem zdaje się nie zauważać rówieśników, na dorosłych patrzy, ale nie w oczy, przysuwa twarz, jednak jego wzrok błądzi. Jeśli zauważysz takie zachowanie u swojego dziecka warto skontaktować się z psychologiem.

Rozmowa


Dziecko jest bystre i elokwentne. Zwróć uwagę, czy da mu się przerwać monolog? Trzylatek powinien zauważyć, że temat się zmienił, albo rozmówca traci zainteresowanie.

Polecenia


Dziecko świetnie wykonuje polecenia? Sformułuj je inaczej zamiast: „Zjemy kotlecika” spróbuj powiedzieć, np. „Teraz dam Ci kotlecika do zjedzenia”. Sprawdzisz, czy dziecko rozumie co do niego mówisz, czy tylko nauczyło się komendy.

Reakcja na zachowanie rodzica


„O, patrz, samolot leci”, czy maluch patrzy za Twoim palcem? Prawidłowo rozwijający się malec powinien reagować na takie ciekawostki.

Za tydzień zerkniemy sobie na przedszkolaka pod kątem zaburzeń integracji sensorycznej.

13 komentarzy:

  1. Bardzo wartościowy tekst :) Mój synek za rok będzie trzylatkiem, na ten moment jako dwulatek posiada większość z wypunktowanych tutaj umiejętności. Nie ma jeszcze zbyt dobrze rozwiniętej mowy, ale będzie miał w żłobku zajęcia z logopedą - może wtedy coś się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się, ze wszystko jest ladnie podzielone i skrotowo wyjasnione, super !

    OdpowiedzUsuń
  3. O widzisz, mam w rodzinie 3-latka. Motoryka, zachowania społeczne, rozumienie, reagowanie adekwatne do sytuacji i jego wieku super. Powiedziałabym nawet, że wyjątkowo bystre dziecko. A nie mówi. Rodzice byli u pediatry i on twierdzi, że jeszcze jest czas. W sumie to już chyba wszyscy w otoczeniu tego chłopca czują, że coś jest nie halo. Rodzice zachowują stoicki spokój.

    OdpowiedzUsuń
  4. A o czym może świadczyć taki skokowy rozwój o którym wspominasz na początku? Zuzia dosyć późno zaczęła siedzieć (9msc) i chodzić (17msc) i było to właśnie takie z dnia na dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko jeden punkt, ale u nas Zet tak miał, on nie próbował, budził się i umiał nowa rzecz, dzieci że spektrum często tak mają.

      Usuń
  5. Ale dużo cennych informacji, bardzo merytoryczny tekst.

    OdpowiedzUsuń
  6. Post ciekawy i dobry dla mnie do zapamiętania na przyszłość. Na razie nie mam dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas wszystko przebiega w porządku. Choć z mową był na.poczatku problem bo synek mówił dość niewyraźnie. Teraz jest lepiej-chodzimy do logopedy. A od kiedy Tosiaczek poszedł do przedszkola,gada jak najęty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. tekst dla każdego rodzica, chociaz niektórzy przesadzaja w druga strone i doszukuja się rzeczy których nie ma

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny tekst. Moje dziecko jest już znacznie starsze, ale rodzicom maluchów na pewno te wskazówki i sugestie się przydadzą.

    OdpowiedzUsuń
  10. baaardzo wazny tekst.. czesto spotykam sie mimo wszystko z mlodymi rodzicami, ktorym babcie wmawiają, że dziecko ma czas.. 4 lata i nie mówi ? spoko, nauczy się;/ ech..

    OdpowiedzUsuń
  11. Rady warte zapamiętania (y) Sama mam w domu trzylatka i wiem, jak ważna jest obserwacja... choć znam rodziców, którzy mówią że na wszystko przyjdzie pora (a wtedy może być już za późno) :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny tekst! Dziękuję Tobie i Pani psycholog. Takie wpisy są potrzebne.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Matka Żywicielka , Blogger